Pojawił się apel Mateusza Kijowskiego, wystosowany do sympatyków KOD, dotyczący kondycji całego ruchu który - choć działa krócej niż rok - w jego szeregach daje znać już o sobie wypalenie i zmęczenie. Przyznaje to sam lider Mateusz Kijowski, który nawołuje do ,,powrotów do korzeni'' i apeluje o więcej inicjatywy i zaangażowania.

''Frekwencja na manifestacjach Komitetu Obrony Demokracji, pomimo prób lansowania tej organizacji w mediach jest coraz słabsza. Gdy liderowi KOD przestało pomagać chodzenie od jednej stacji telewizyjnej do drugiej, postanowił przemówić do ludzi zaangażowanym w działania Komitetu Obrony Demokracji w inny sposób''- podaje niezależna.pl.


''20 listopada 2015 roku zredagowaliśmy na naszej grupie manifest KOD-u. Po jego opublikowaniu grupa zaczęła bardzo szybko rosnąć. Dzisiaj, kiedy jesteśmy trochę zmęczeni 10 miesiącami trudnej walki, warto sobie przypomnieć, o co nam chodziło na początku. Bo przecież chyba nadal chodzi o to samo. Nawet jeżeli czasami, w natłoku spraw i bieżących problemów, na chwilę zapominamy – apelował Kijowski do członków Komitetu Obrony Demokracji.

Przypomniał też treść ,,manifestu KOD'' najwyraźniej sądząc, ze część członków KOD nie zna jeszcze postanowień owego manifestu.

''Gdy powstał manifest, mieliśmy niezmierzone pokłady energii i entuzjazmu. Jeden powód. I świadomość, że przed nami długa droga. I właśnie dziś PIS, zgłaszając nową ustawę o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego, przypomina nam dlaczego stanęliśmy razem jesienią ubiegłego roku. Wróćmy do korzeni! Niech ta jesień znów będzie nasza!'' zwraca się w błagalnym tonie Kijowski do członków KOD.

LDD, źródło: niezależna.pl