Były pięściarski mistrz świata w królewskiej kategorii wagowej, a zarazem brat mera Kijowa – Władimir Kliczko uważa, że nie zaproszenie do ukraińskiej stolicy niemieckiego prezydenta Steinmeiera jest wynikiem prowadzonej przez niego polityki wobec Ukrainy.

Kliczko przyznał w mediach społecznościowych, że prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier „popełnił w przeszłości wiele błędów", które "masowo szkodziły" Ukrainie.

Legenda boksu zawodowego podkreśliła jednocześnie, iż konieczne jest „budowanie mostów” pomiędzy Ukrainą a Niemcami i wyraził nadzieję, że wizyta Steinmeiera została jedynie odroczona w czasie.

„Niemcy są partnerem numer jeden, jeśli chodzi o dostarczanie pomocy finansowej Ukrainie, dostarczanie pomocy humanitarnej, masową pomoc uchodźcom i wysyłanie coraz większej ilości broni, nawet jeśli potrzebujemy jej więcej” – napisał Władimir Kliczko, który całą swą wielką zawodową karierę pięściarską realizował właśnie w Niemczech.

 

ren/Facebook