Klauzula sumienia nie chroni farmaceutów – powiedział prof. Władysław Sinkiewicz, przewodniczący Komisji Bioetycznej Bydgoskiej Izby Lekarskiej. Eksperci podkreślali, że prawo nie chroni pracowników aptek. - Farmaceutów traktuje się jako zwykłych handlowców, sprzedawców. Jest to zupełnie inna kwestia, gdyż dotyczy sprzedaży różnych medykamentów również środków antykoncepcyjnych, czy ostatnio słynnej pigułki „dzień po”. To wszystko przecież dotyczy sumienia farmaceuty. Ma on prawo do zachowania czystości sumienia – zaznaczył prof. Władysław Sinkiewicz.   

Odnosząc się do sytuacji lekarzy, prof. Władysław Sinkiewicz powiedział, że medycy mają prawo powoływać się na sumienie. Punktem spornym jest tu – jak zauważył – przepis obowiązującej ustawy, który zmusza ich do wskazania innego lekarza, jeżeli ten nie zgadzają się na dokonanie tzw. aborcji.

Profesor  podkreślił, że odesłanie osoby, która chce zabić nienarodzone dziecko do innego lekarza, jest współuczestniczeniem w procederze. Dodał, że to  państwo powinno zmienić przepisy, by nie trzeba było łamać sumień lekarzy.

MT/Radio Maryja