Generał Kiszczak był zawodowcem, potrafił się zabezpieczyć i do końca zapewnić sobie nietykalność. Dokumentów w domach PRL-owskiej generalicji są tysiące. IPN nie spełnia swoich ustawowych obowiązków, ponieważ się o nie nie upomina - powiedział w rozmowie z Radiem WNET dr Lech Kowalski.
Dr Lech Kowalski, autor licznych prac z historii PRL, miedzy innymi biografii Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka mówi o dokumentach bezpieki, które próbowała sprzedać wdowa po generale. Historyk podkreślił, że przechowywanie "papierów" jako gwarancji nietykalności jest wśród PRL-owskich generałów praktyka powszechną. Nasz rozmówca zastanawia się też, czyje, poza TW Bolkiem tajemnice mogą kryć domowe archiwa "człowieka honoru"
Zapraszamy do wysłuchania TUTAJ
ko/Radio Wnet