W Kijowie nie odbędzie się zaplanowany na wtorek pokaz prasowy filmu „Wołyń”. MSZ Ukrainy wysłało do polskiej ambasady pismo w którym możemy przeczytać, że władze nie rekomendują organizacji pokazu ze względu na porządek publiczny.

To decyzja absurdalna i niezrozumiała. Film "Wołyń" przedstawia historyczne wydarzenia rzeczywiście bez cenzury, jednak historii nie fałszuje. Co więcej próby jego odczytania jako dzieła antyukraińskiego muszą z dwóch powodów zostać płonne. Po pierwsze, jak już wspomnieliśmy, obraz nie wypacza rzeczywistości historycznej; po drugie przedstawia nie tylko ukraińskie zbrodnie, ale także polskie nadużycia te zbrodnie być może częściowo prowokujące oraz także zbrodnie polskie - oczywiście w odpowiednim stosunku, zgodnym z rzeczywistym obrazem rzeczy.

Dlaczego zatem ukraińskie MSZ blokuje pokaz filmu? To proste. Władze po prostu boją się prawdy. Taką polityką nigdy nie doprowadzą jednak do polsko-ukraińskiego pojednania. Ukrywając zbrodnie OUN/UPA osiągną jedynie dalszą antagonizację społeczeństw.

ol