Rzecznik ukraińskiej dyplomacji Jewhen Perebyjnis powiedział, że Ukraina jest bardzo zaniepokojona działaniami Rosji. Kijów podejrzewa, że Moskwa szykuje kolejny atak i chce zająć nowe terytoria.

Od dłuższego czasu pojawiają się informacje o wspieraniu sił separatystów. Z Rosji na teren Donbasu wjeżdżały całe dziesiątki wojskowych samochodów. Kijów oskarżał Moskwę ponadto o dostarczanie separatystom czołgów.

Swoje zaniepokojenie sytuacją wyraził też Waszyngton. Stwierdzono, że każdy kolejny atak na Ukrainę zostanie przez Stany Zjednoczone odebrany jako „poważne naruszenie” zawartych układów pokojowych.  

„Ukraińskie Radio” poinformowało, że 10 listopada do Donbasu wjechał konwój załadowany między innymi ciężkim sprzętem, karabinami Kałasznikowa. Dzień wcześniej zaobserwowano konwój czołgów; wieziono wówczas także karabiny maszynowe. Dochodzą do tego, jak podaje to samo „Ukraińskie Radio”, wyrzutnie rakietowe.   

pac/voice of america/bbc/nrcu.gov.ua/kyiv post