W czasie dzisiejszej sejmowej debaty dot. sytuacji na polsko-białoruskiej granicy głos zabrał lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który powtórzył apel rządzących o solidarność. Polityk postulował też wdrożenie dodatkowych działań dyplomatycznych, mających zablokować kanały transportowe do Mińska.
O solidarność w kontekście białoruskiej agresji apelują rządzący. Zgadza się z nimi lider PSL, który podkreślał w Sejmie, że solidarność jest jedyną możliwą odpowiedzią na bieżącą sytuację.
- „Systemowa, zaplanowana i precyzyjnie realizowana polityka wojny hybrydowej przez kieszonkowego dyktatorka jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski, Polek i Polaków i Europy. Dzisiaj solidarność i odpowiedzialność jest jedyną możliwą odpowiedzią na to zagrożenie”
- mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.
- „Ale solidarność musi być w kilku wariantach użyta i realizowana. Po pierwsze solidarność wewnętrzna. Solidarność sił politycznych, obywateli”
- dodał.
Polityk zaznaczył, że nie wystarczą działania na granicy. Mówiąc o konieczności powzięcia działań dyplomatycznych postulował zablokowanie kanałów transportowych do Mińska. Zapewnił też, że Polskie Stronnictwo Ludowe nie będzie zważać na interes partyjny, ale postawi nad nim interes Polski.
- „Gdzie zaczyna się interes państwa polskiego, gdzie zaczyna się interes Polski, tam kończy się interes partyjny”
- podkreślił.
kak/Sejm, 300polityka.pl, DoRzeczy.pl