Związek Kayah i Pako Sarr trwa już od dwóch lat. Ostatnio pojawiła się informacja, że para chce sformalizować swój status i zawrzeć związek małżeński. Na przeszkodzie stanęła religia i pseudoreligia. Pako to wyznawca islamu, natomiast Kayah wyznaje Kabałę.
Jak donosi "Super Express", ślub odbędzie się w zgodzie z religią muzułmańską.To oczywiste, historia nie zna przypadku by to muzułmanin stał się kabalistą. Kayah natomiast od niedawna deklaruje dużą otwartość na odmienność kulturową i religijną, istny politeizm. Warto przypomnieć naszej piosenkarce, że za publiczne wygłaszanie takich rzeczy islamiści po prostu kamieniują.
Kayah mówi: "Czuję się obywatelem świata. Jestem ciekawa ludzi, a odmienność i różnorodność traktuję jako urodę naszego globu i ludzkiej rasy. Wszędzie się umiem dopasować. Prawdopodobnie wciąż szukam własnej tożsamości. Być może jest nią właśnie głęboko pojęta jedność z innymi ludźmi, niezależnie skąd pochodzą".
Cóż, my życzym Pani Kayah nawrócenia wraz z mężem, by wstąpili na jedynie Prawdziwą Drogę jaką jest katolicyzm. I wtedy na pewno ich miłość przetrwa na całe życie.
sm/Gala/dziennik.pl