„Zostałem chrześcijaninem dzięki Europie, mam synowski obowiązek przywrócić Europie to, co mi dała” – oświadczył emerytowany prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów kard. Robert Sarah.
„To nie na człowieka mamy patrzeć. Ja mogę być nędznym księdzem, bo jestem słaby, straciłem swą tożsamość. Nie mnie trzeba naśladować. To Jezus jest wzorem, wzorem doskonałym, człowiekiem doskonałym” – przekonywał na antenie francuskiej rozgłośni Europe 1 pochodzący z Gwinei hierarcha i zachęcał, by „patrzeć na Jezusa”.
Kard. Sarah podkreślił też indywidualną odpowiedzialność poszczególnych kapłanów dopuszczających się przestępstw seksualnych. „Popełnia przestępstwa, bo Bóg jest nieobecny w jego życiu. To nie jest kwestia struktury Kościoła. Człowiek dopuszczający się takich przestępstw jest jedynym odpowiedzialnym za swój czyn. To on powinien być pociągnięty do odpowiedzialności. Nie można oskarżać struktury, dogmatów, ani doktryny. Doktryna prowadzi nas do Boga” – tłumaczył kard. Robert Sarah.
ren/ekai.pl, europe1.fr
