Kard. Walter Kasper udzielił wywiadu „Südtiroler Kirchenzeitung”. Mówił o kwestii kobiet w Kościele, o rozwodnikach w nowych związkach oraz o Papieżu Franciszku.

Kard. Kasper wyjaśnił, że brak ważnych stanowisk dla kobiet w papieskich radach ds. rodziny, kultury, komunikacji socjalnej i świeckich jest prawdziwym „absurdem”. Kościół bez kobiet jest w końcu, mówił kardynał, „okaleczonym ciałem”.

Kard. Kasper odniósł się też do swoich propozycji ws. rozwodników w nowych związkach. Podkreślił, że nigdy nie podważał nauki o nierozerwalności sakramentalnego małżeństwa. Cudzołożnicy to, jak mówił kardynał, grzesznicy. Jednak, wskazał hierarcha, odpuszczenie grzechów jest częścią Credo. „Gdy rozwodnik w nowym związku żałuje rozpadu poprzedniego małżeństwa, gdy żyje w drugim, cywilnym małżeństwie zgodnie z wiarą i po chrześcijańsku wychowuje dzieci, to czy możemy odmawiać mu sakramentu spowiedzi i komunii?” – pytał kardynał.

Podkreślił, że należy dziś uwypuklać „piękno chrześcijańskiego życia” i pokazywać je na nowo. W tym celu Kościół musi wyzwolić się z „pełnego rezygnacji milczenia i zachowań obronnych” w kwestii przemian społeczeństwa.

Kard. Kasper powiedział, że każda reforma w Watykanie rozpoczyna się zmianą mentalności. „Także zwrócenie się w kierunku ducha służby” – dodał. Kardynał uznał też, że Ojciec Święty już w pierwszym roku swojego pontyfikatu stworzył „klimat zaufania, nadziei i radości”. Papież chce „otwartej dyskusji”; nie odczuwa on według kard. Kaspera strachu przed spotkaniem z dzisiejszym światem.

Dodał, że on sam nie jest żadnym „pionerem” planowanych przez Papieża reform. „Ojciec Święty sam wie, czego chce, i płynnie idzie do przodu” – powiedział kardynał. Podkreślił jednak, że wiele koncepcji papieża pokrywa się z jego „własnymi przemyśleniami”.

Pac/kathpress.co.at