Według niemieckiego kardynała Waltera Kaspera Kościół katolicki mówi stać się ponownie zdolny do tego, by m mówić o ludzkiej seksualności. Obecnie Kościół uchodzi w tej materii za niekompetentny, narzeka purpurat. A to jest jego zdaniem prawdziwa katastrofa.

Niemiecki hierarcha podkreśla, że seksualność jest przecież jednym z podstawowych obszarów ludzkiego życia. Tymczasem Kościół milczy w tej sprawie – a powinien znowu o niej mówić. Kardynał zaznacza przy tym, że nie można redukować seksualności do seksu.

Purpurat mówi też, że w dzisiejszym świecie mała rodzina, złożona z ojca, matki i dzieci już sobie nie poradzi. Potrzeba jest większej wspólnoty, do której zostaną włączeni dziadkowie, sąsiedzi czy przyjaciele. Podczas gdy rodzice są nieobecni, na przykład w pracy, to oni muszą przejmować nad nimi opiekę.

Według kardynała Kaspera trzeba na nowo przemyśleć koncepcję kościoła domowego, który obejmuje cały „ród” (niem. Familien-Clan). 

pac/katholisch.de