W sobotę metropolita Nowego Jorku udzielił wywiadu telewizji ABC, w którym przyznał, że Kościół musi zrobić więcej, by przekonać wszystkich, że obrona małżeństwa, której się podejmuje nie jest równoznaczna z atakiem na homoseksualistów. Podkreślił jednocześnie, że według nauki Kościoła, homoseksualiści mogą się przyjaźnić, ale nie uprawiać miłość fizyczną.

- Chcemy waszego szczęścia. Macie prawo do przyjaźni. Ale wiemy też, że Bóg przekazał nam, iż drogą do szczęścia, która jest przeznaczona jedynie dla mężczyzny i kobiety, jest małżeństwo, w którym dzieci mogą się naturalnie rodzić – przekonywał. 

Kard. Dolan podjął temat ponownie przy okazji wielkanocnej homilii. Powiedział, że Kościół niezbyt dobrze przekazywał swoje nauczanie na temat małżeństwa. Jego zdaniem, powinno się podkreślać, że obrona tradycyjnej rodziny nie jest równoznaczna z atakiem na kogokolwiek.

- Zgadzam się, nie byliśmy w tym zbyt dobrzy. Próbujemy ze wszystkich sił nie być przeciwko nikomu. Bronimy tylko tego, co przekazał nam Bóg o małżeństwie: to związek jednego mężczyzny i jednej kobiety, na zawsze, aby dać nowe życie. Musimy jednak być lepsi w przełamywaniu opinii, że jesteśmy przeciw komukolwiek – apelował metropolita Nowego Jorku. 

eMBe/Wyborcza.pl