Na jaw wychodzą kolejne szokujące fakty na temat zbrodni, jakich Rosjanie dopuszczali się w Buczy, którą udało się wyzwolić Ukraińcom. Tamtejsza rzeczniczka praw człowieka po wizycie w podkijowskiej miejscowości poinformowała, że widziała tam między innymi zorganizowaną przez tzw. kadyrowców izbę tortur.
Czeczeńscy bojownicy w pośpiechu opuścili pomieszczenie, jednak zostawili po sobie puste butelki po alkoholu oraz resztki jedzenia, które odebrali mieszkańcom. Jak poinformował na Telegramie Ludmyła Denisowa:
„[…] Na ścianach i na podłodze zostały kałuże krwi”.
Rzeczniczka przekazał, że na drodze z Kijowa do Buczy oraz Irpienia znajdują się dziesiątki samochodów, które zostały ostrzelane. Zginęli w nich zwykli ludzie, którzy próbowali ratować życie.
dam/PAP