W polskim parlamencie próżno obecnie szukać tak doświadczonego lidera politycznego, jak prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Przywódca partii rządzącej wie też jedną rzecz, o której zdają się zapominać niektórzy politycy tego ugrupowania: to nieprawda, że "PiS nie ma z kim przegrać".

Kaczyński wielokrotnie podkreślał, że nawet najlepsze sondaże nie dają politykom PiS powodu, aby osiadać na laurach. Spory kryzys wywołały nagrody dla ministrów z rządu Beaty Szydło. Była premier broniła rządu Prawa i Sprawiedliwości, przypominając krzyczącym parlamentarzystom Platformy Obywatelskiej ich grzechy. Jednak, jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na rozmówcę z partii rządzącej, premie przyznane ministrom przez byłą szefową rządu robią PiS złą opinię, a wyborcy mogą nie wybaczyć Dobrej Zmianie tego ruchu. 

"DGP" pisze o wielkanocnym spotkaniu klubu PiS, na którym Jarosław Kaczyński ostrzegał swoich parlamentarzystów przez możliwą przegraną w wyborach. Według źródeł gazety. prezes PiS na spotkaniu z posłami mówił m.in. o mobilizacji moralnej. Kaczyński wyraził również obawę, że ugrupowanie zbyt pewne siebie przestanie dostrzegać własne błędy i zamiast je korygować, pogrąży się w walkach frakcyjnych. 

Lider Prawa i Sprawiedliwości, według informatora gazety, próbuje również uspokoić sytuację w partii, a także przestawić polityków PiS na tryb wyborczy. PiS- podaje "Dziennik Gazeta Prawna"- próbuje również załagodzić konflikty na arenie międzynarodowej, zwłaszcza spór z Komisją Europejską oraz kontrowersje wokół nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. 

Dziennik informuje, że Kaczyński próbuje uspokoić sytuację w partii i przestawić swoich podwładnych na tryb wyborczy. PiS stara się też załagodzić konflikty na arenie międzynarodowej. Chodzi głównie o spór z Komisją Europejską i nowelizację ustawy o IPN.

yenn/Dziennik Gazeta Prawna, Fronda.pl