„Patrząc na to, kto wygrał w poszczególnych powiatach, widać, że poparcie dla PiS rozszerza się ze wschodu na zachód. Dobrze wróży wzrost poparcia wśród osób pomiędzy 18. a 24. rokiem życia” – zapewnia w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Marta Kaczyńska.

Zapytana o przyczyny przegranej PiS w eurowyborach, Kaczyńska wskazuje m.in. brak równowagi w mediach. Jej zdaniem, Platforma wciąż ma przewagę w tej przestrzeni, a telewizyjny przekaz o działaniach frakcji Kaczyńskiego nie istnieje albo jest karykaturyzowany. Co zatem mógłby zrobić PiS? Zdaniem Marty Kaczyńskiej, powinno się „ udostępnić antenę szerszemu gronu działaczy PiS”.

Córka śp. Lecha Kaczyńskiego mówi, że nie można porównywać prezydentury jej ojca z prezydenturą Bronisława Komorowskiego, bo ten pełni ją w zupełnie innym otoczeniu medialnym. Uważa, że jej ojciec było dużo aktywniejszym politykiem.

Kaczyńska, komentując wyborczą klęskę Palikota, mówi, że jego misja skończyła się krótko po śmierci śp. Lecha Kaczyńskiego. „Tu widać ewidentnie, jaka była jego rola w czasach, gdy był członkiem PO. Jego działalność skupiała się na lżeniu śp. prezydenta (za przyzwoleniem partyjnych władz) i pracy w komisji „Przyjazne państwo", gdzie miał być kojarzony z reformami gospodarczymi” – komentuje. I dodaje, że ma nadzieję, iż elektorat Janusza Korwin-Mikke okaże się równie nietrwały.

Marta Kaczyńska wspomina również swoje spory z śp. Lechem Kaczyńskim o działania Zbigniewa Ziobry jako ministra sprawiedliwości. „Mieliśmy podobne poglądy, choć trzeba przyznać, że w sprawie aborcji ojciec był bardziej konserwatywny niż mama. Ona opowiadała się za utrzymaniem regulacji prawnych, które  z tego, co pamiętam, w tamtym czasie były zgodne ze stanowiskiem Kościoła” – opowiada w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Właśnie ukazała się książka Marty Kaczyńskiej „Moi rodzice”, której celem jest przypominanie i utrwalanie „obrazu, który Polacy zobaczyli w pierwszych dniach po śmierci rodziców”. Całość rozmowy z Martą Kaczyńską TUTAJ.

Beb/Rzeczpospolita