Kabaret Limo „zabłysnął” jakiś czas temu z prymitywnych i wulgarnych żartów z ustępującego papieża Benedykta XVI. Część środowisk katolickich bardzo ostro komentowała wygłupy Abelarda Gizy. W podobnym czasie kabaret ogłosił, że 31 grudnia 2014 roku zakończy swoją działalność, co było wiązane właśnie z krytyką, jaka spadła na grupę. Oficjalnie, członkowie zespołu podawali, że kończą wspólną działalność, ponieważ chcą się rozwijać samodzielnie, a formuła kabaretu się wyczerpuje.

Zgodnie z zapowiedzią, Kabaret Limo oficjalnie zakończył swoją działalność. Ale w Nowy Rok kabareciarze opublikowali pożegnalny skecz, w którym raz jeszcze udało im się zadrwić z katolików.

Grupa nawiązuje w skeczu właśnie do teorii, jakoby rozpadła się w efekcie nieszczęsnych żartów z Benedykta XVI. Ostatni żart Kabaretu Limo kończy się sceną, w której papież, niczym kibol rzuca się na członków zespołu. 

MaR/Natemat.pl