W Brukseli trwa nadzwyczajne posiedzenie Parlamentu Europejskiego ws. Brexitu, podczas którego głos zabrał szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.

Juncker powiedział, że Parlament Europejski musi respektować demokratyczny wybór Brytyjczyków, wyrażony w minionym tygodniu w referendum, w którym opowiedzieli się za opuszczeniem przez Zjednoczone Królestwo struktur Unii Europejskiej.

Słowa te, znany ze swojego eurosceptycyzmu brytyjski deputowany, Nigel Farage przyjął oklaskami. Wtedy zwrócił się do niego szef Komisji. – To ostatni raz, kiedy bije pan tu brawo. "I w pewnym stopniu jestem zaskoczony, że w ogóle pan tu jest – przyznał Juncker, który dodawał, że Farage miał walczyć do czasu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, a ta decyzja została już przez Brytyjczyków podjęta. – Co pan tu jeszcze robi? – zapytał.

ZOBACZ:

kol/media