Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko wyraziła swą wdzięczność dla Polski za jej postawę wobec dotkniętej zbrodniczą rosyjską napaścią Ukrainy.

Chciałabym nisko się pokłonić narodowi polskiemu w podziękowaniu za to, że przyjmuje nasze rodziny. Za to, że udostępnia dla ukraińskich dzieci przedszkola i szkoły. Za to, że daje pracę dorosłym. Nie ma innego państwa, które tak mocno wspierałoby Ukrainę” – powiedziała Tymoszenko w rozmowie z portalem wp.pl.

Była ukraińska premier zauważyła również: Polska dla Ukrainy nie jest po prostu sojusznikiem. Jest najsilniejszym, najwierniejszym obrońcą. Polska jako pierwsza, nie patrząc na nic, dała Ukrainie taką broń, jaką mogła. Od początku w tym, co mówiły władze waszego kraju, nie było odcieni szarości. Nazywacie rzeczy po imieniu: zło jest złem, a dobro dobrem. Nie ma tu miejsca na stosowanie podwójnych standardów i brudnych kompromisów”.

Natomiast w odniesieniu do postawy Niemiec Julia Tymoszenko stwierdziła, że rządzący tym krajem powinni sobie w końcu odpowiedzieć na kluczowe pytanie, czy są po stronie świata cywilizowanego czy też wspierają zbrodnię i zło. „Jedno mogę powiedzieć Niemcom: bierzcie przykład z Polski” – skonkludowała Tymoszenko.

 

ren/wp.pl