Joanna Szczepkowska od niedawna rozpoczęła współpracę z tygodnikiem „Do Rzeczy”. Została felietonistką pisma Pawła Lisickiego po tym, jak z jej tekstów zrezygnowały „Wysokie Obcasy”.

Jednak kariera Szczepkowskiej na łamach „Do Rzeczy” nie trwała długo. Tekst, jaki się ukaże w jutrzejszym numerze tygodnika, będzie ostatnim felietonem. Przyczyną rozstania z redakcją jest stanowisko ws. okładki pisma z premierem Donaldem Tuskiem w indiańskich barwach.  

„W poprzednim numerze „Do Rzeczy” na swojej okładce umieściło fotografię Donalda Tuska w afrykańsko-indiańskich barwach. Niby nic. Okładka przyciągająca oko, z punktu widzenia marketingowego zrozumiała. Rzecz w tym, że ja nie czuję się dobrze z tym, że w środku są mój felieton, moje zdjęcie i zarazem jakby moje przyzwolenie na taką okładkę. Po prostu nie mam poczucia, że „winien Tusk” – napisała Szczepkowska.

Felietony aktorki nadal będzie można czytać w „Twoim Stylu”. „Oczywiście dopóty, dopóki tam będę mogła swój styl zachować. Nic nie poradzę – ten typ tak ma” – napisała Szczepkowska.

MaR/Do Rzeczy/300polityka.pl