1. W poprzednim tygodniu Sejm przy sprzeciwie opozycji, uchwalił nowelizację budżetu na 2017 rok, na kwotę aż 9,4 mld zł pochodzących z oszczędności głównie ze zmniejszonej dotacji do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) i niższej niż przewidywano składki, którą wpłacamy do unijnego budżetu na ten rok.

W związku z dobrą sytuacją na rynku pracy, rosnącym zatrudnieniem wzrosły wyraźnie wpływy ze składek na ubezpieczenia społeczne (wg. ZUS we wrześniu pokrywały blisko 80% wypłat), tym samym mniejsza niż przewidywano wcześniej będzie dotacja do FUS, mniejsze niż przewidywane będą również składki do tegorocznego budżetu UE aż o 2,4 mld zł w związku z niższym wykonaniem unijnego budżetu za rok 2016.

W tej sytuacji rząd zdecydował o przeznaczenie zaoszczędzonych w ten sposób środków w wysokości we wspomnianej wysokości 9,4 mld zł na inne ważne cele społeczne w tym spłatę długów, które pozostawiła po sobie koalicja PO-PSL.

2. Takim zobowiązaniem są zaległe deputaty węglowe dla emerytów górniczych, rekompensaty dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji związane z ubytkiem wpływów abonamentowych wynikające ze zwolnień z abonamentu za lata 2010-2017 na kwotę blisko 1 mld zł, zaległe składki w organizacjach międzynarodowych, a także płatności za tzw. nadwykonania w zakresie niektórych usług medycznych (wszczepianie endoprotez, operacje zaćmy, wydatki onkologiczne).

Poprzedniemu rządowi środków w budżecie ciągle brakowało, więc podejmowane były decyzje o zawieszeniu niektórych wydatków (jak płatności za deputaty węglowe, czy składki do organizacji międzynarodowych), ten rząd chce te zobowiązania uregulować.

3. Ponieważ zaległe zobowiązania wynikające z utraconych deputatów węglowych dotyczą aż 240 tysięcy rodzin górniczych i oszacowano je średnio na 10 tys. zł dla jednej rodziny, chodzi o dodatkowe wydatki budżetowe rzędu 2,4 mld zł, a więc ogromne pieniądze.

W związku z tą decyzją od wielu dni kopalnie przyjmują już zgłoszenia górników emerytów na wypłatę tego zobowiązania, a długość kolejek, jakie się pod nimi ustawiły, pokazują jak palący był to problem społeczny na Śląsku.

Nowelizacja budżetu i wypłata tych zaległych od paru lat zobowiązań zostały bardzo dobrze przyjęte, zarówno przez wszystkie związki zawodowe funkcjonujące w górnictwie jak i samych górników emerytów, którzy już stracili nadzieję, że kiedykolwiek te zaległe pieniądze odzyskają.

4. Ale to nie wszystkie dodatkowe wydatki, jakie rząd chce ponieść w związku z płaceniem długów, jakie pozostawiły po sobie 8-letnie rządy PO-PSL, a więc zarówno rząd premiera Tuska jak i premier Kopacz.

Dodatkową kwotę około 3 mld zł minister finansów chce przeznaczyć na zakupy w ochronie zdrowia, będą to dodatkowe świadczenia dotyczące wszczepiania endoprotez, operacji zaćmy, wydatki związane z onkologią, około 1,5 mld zł zostanie przeznaczone na zapłatę za tzw. nadwykonania, pozostała część środków na dodatkowe zakupy sprzętu medycznego.

Dodatkowymi środkami wynikającymi z nowelizacji budżetu zostaną także dokapitalizowane Polski Fundusz Rozwoju S.A. i Polska Agencja Inwestycji i Handlu (razem kwotą1,9 mld zł), oraz Bank Gospodarstwa Krajowego (kwotą 1,5 mld zł), które uczestniczą w realizacji ważnych przedsięwzięć o charakterze prorozwojowym.

W tym roku zapłacone zostaną także zaległe składki naszego kraju w organizacjach międzynarodowych, a także zaległości wobec sędziów związane z ich delegacjami służbowymi (toczy się wiele procesów sądowych ze skarbem państwa w tej sprawie.

5. Wicepremier Morawiecki nie wykluczył jeszcze w tym roku kolejnej nowelizacji budżetu w związku z nadzwyczajnie dobrą sytuacją zarówno po stronie dochodowej jak i wydatkowej.

Decyzja w tej sprawie zapadnie po analizie sytuacji w budżecie w październiku, (co jest możliwe około 20 listopada) i jeżeli okaże się, że pozwala na to zarówno odpowiednie kształtowanie się dochodów jak i wydatków budżetowych, to nowelizacja ta, jak to ujął wicepremier Morawiecki „będzie służyć realizacji zobowiązań z przyszłości”.

Zbigniew Kuźmiuk