„To dokument zawierający kilkaset stron; trwa obecnie jego analiza - powiedział rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa. Według rzecznika NPW o wnioskach biegłych będzie można mówić najwcześniej za kilka dni. Prokurator podkreślił, że jest to jeden z istotnych dowodów w trwającym w Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie śledztwie ws. katastrofy smoleńskiej. Jego zdaniem może on mieć wpływ na „ukierunkowanie postępowania”. Płk Rzepa nie potrafił na razie odpowiedzieć na ile nowe odczyty różnią się od znanych do tej pory wersji nagrań podanych przez MAK i Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego kierowaną przez Jerzego Millera.



Jak wynika z ustaleń RMF FM, biegłym udało się odczytać kolejnych kilkadziesiąt słów z „czarnych skrzynek” oraz przypisać prawie wszystkie wypowiedzi konkretnym osobom przebywającym w kokpicie samolotu. Ponadto eksperci z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. A Sehna w Krakowie przygotowali opisy dźwięków, które zostały zarejestrowane w trakcie lotu.

 

Ł.A/RMF.fm/niezalezna.pl