Delegaci krajów należących do ONZ debatują właśnie nad celami pomocy zagranicznej, które mają zostać osiągnięte do 2015 roku. Budżet jaki się na nią przeznacza to bagatela ok. 130 miliardów dolarów rocznie.

Jeffrey Sachs od lat dąży do uznania przez ONZ aborcji jako jednego z założeń Millenijnych Celów Rozwoju. Ekonomista uczestniczył w tworzeniu raportu „The United Nations in the Age of Sustainable Development”, który wskazuje na 10 proponowanych celów, które narody należące do ONZ zobowiążą się osiągnąć przed 2030 r.

Głównym celem współpracy międzynarodowej ma być wyeliminowanie skrajnej nędzy. W opracowaniu znalazły się również takie cele jak  m. in. ograniczenie populacji w krajach, w których poziom rozrodczości przekracza  granicę zastępowalności pokoleń (2,1 dzieci na kobietę). Troska autorów raportu w szczególności dotyczy krajów afrykańskich, gdzie współczynnik dzietności jest najwyższy.  Sachs porównuje ten raport do 10 Przykazań.  

Millenijne Cele Rozwoju, które mają zostać osiągnięte do 2015 r., zakładają m.in. zmniejszenie o połowę (w porównaniu z 1990 r.) liczby osób żyjących w skrajnej nędzy (za mniej niż dolara dziennie) oraz liczby osób zmagających się z głodem. Do wytycznych zaliczają się także zapewnienie podstawowej edukacji dla dzieci na całym świecie, troska o wspieranie praw kobiet, poprawę stanu zdrowia kobiet w ciąży czy zmniejszenie zachorowalności itd.

ED/Pch24.pl