Dziś po godzinie 12 rozpoczęła się w Szczecinie konwencja programowa Prawa i Sprawiedliwości. Udział bierze w niej również prezes PiS Jarosław Kaczyński. W trakcie swojego przemówienia podkreślał, że to wiarygodność jest największym osiągnięciem tej formacji w ciągu ostatnich lat.
Przemówienie prezesa PiS rozpoczęło się około godziny 12:30. Na Uniwersytecie Szczecińskim Jarosław Kaczyński podkreślał, że to właśnie rząd Prawa i Sprawiedliwości przywrócił elementarną sprawiedliwość.
„Idziemy drogą podwyższenia pensji Polaków”
- dodawał prezes partii rządzącej.
Mówienie, że to szkodzi naszej gospodarce to zła wola naszych przeciwników”.
Prezes PiS podkreślał też, że jedynie ignoranci mogą chcieć podtrzymywać model gospodarczy, który oparty jest o tanią siłę roboczą i trzeba z tym skończyć jak najszybciej.
Jarosław Kaczyński w trakcie swojego przemówienia zapowiedział też dopłaty dla rolników do hektara na poziomie europejskim.
Podkreślił również, odnosząc się do ogłoszonej wczoraj „Piątki dla zdrowia”, że jeśli Polacy 13 października wybiorą Prawo i Sprawiedliwość, społeczne wydatki na służbę zdrowia zwiększone zostaną dwukrotnie w stosunku do tych, jakie były w momencie obejmowania władzy przez PiS. „To 160 miliardów złotych i ogromna zmiana” - dodawał.
„Dążymy do skonstruowania polskiej wersji państwa dobrobytu”
- podkreślił Jarosław Kaczyński.
Dodał też, że PiS zależy na sprawiedliwym, racjonalnym podziale i ku temu prowadzą wszelkie zabiegi partii rządzącej w dziedzinie społecznej oraz biznesowej.
„Musimy bronić rodziny, ona jest fundamentem wszystkiego. Wszelkiego rodzaju eksperymenty, czynione kosztem dzieci, dwóch tatusiów czy dwie mamusie”
- podkreślał prezes partii rządzącej.
Jak dodawał:
„Polskość jest wartością i musi ona trwać”.
Zaznaczał też, że Polska musi pozostać wyspą wolności. Dodał, że jest to kraj, który zawsze słynął ze swojej tolerancji i tak też pozostanie. Na koniec podkreślał, jak ważna jest mobilizacja przed wyborami:
„Mobilizacja w miastach i na wsi jest kluczowa, bo wszędzie mamy naszych zwolenników. Oni muszą wiedzieć, że zwycięstwo przychodzi wtedy, gdy są aktywni”.
Dodawał także:
"My jesteśmy tolerancyjni. Po Polsce krążą te manifestacje. To zazwyczaj ta sama lub podobna grupa ludzi. Protestują przeciwko wartościom, które stworzyły naszą cywilizację. My to tolerujemy i to chronimy. Często chronią ich tysiące policjantów. Ale nigdy nie będziemy takich dążeń afirmować i reprezentować”.
dam/IAR,PAP.wp.pl