– Mamy w Unii kryzys i właściwą odpowiedzią na niego nie jest trwanie w tym, co jest, bo to skończy się katastrofą. Jeśli nie dojdzie do reformy w Unii, kolejne kraje mogą chcieć podjąć taką decyzję jak Wielka Brytania, na przykład Francja. Marine Le Pen mówi wprost o wyjściu z Unii. Podobne nastroje są w Holandii, Austrii, Czechach, to może się rozszerzać – powiedział w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” prezes PiS. Cała rozmowa ukaże się w jutrzejszym wydaniu dziennika.

W wywiadzie udzielonemu „Rzeczpospolitej”, prezes PiS wyraża swoje zaniepokojenie wynikiem czwartkowego referendum w Wielkiej Brytanii. Obywatele Zjednoczonego Królestwa, podjęli decyzję o opuszczeniu struktur Unii Europejskiej.

– Stało się coś bardzo złego, nie złego, ale bardzo złego. Dlatego po zastanowieniu się musimy przedstawić plan zmian instytucjonalnych – podkreśla prezes.

Na pytanie czy Polska, według niego powinna zostać w Unii, jasno odpowiada: – Oczywiście, że tak.

Prezes zaznacza, iż w Polsce mamy do czynienia z przeważającym sentymentem prounijnym i z tego właśnie powodu, Polska powinna brać czynny udział w konstruowaniu nowej – post-Brexitowej – rzeczywistości europejskiej: – W Polsce jest zupełnie inaczej. I Polska musi wyjść z inicjatywą i przedstawić jasną drogę przemian. Bo trzeba sobie jasno zdać sprawę, że pewna wizja Unii, forsowana od Traktatu Lizbońskiego, przegrała - podkreśla Kaczyński.

PiS partia anty-unijna?

W wywiadzie, prezes PiS odpowiada również na zarzuty, jakoby jego partia chciała wyprowadzić Polskę z UE: – To nie ma nic wspólnego z faktami. Opozycja nie ma żadnego projektu dla Polski i też nie ma pomysłu do czego poważnego można by się, używając słowa potocznego, przyczepić. Dlatego wymyśla sobie różne rzeczy, mówi, że w Polsce nie ma demokracji, albo że PIS chce wyprowadzić Polskę z Unii.

Jak przypomina: – Opozycja ma dziś nieporównanie lepszą sytuację, niż tę, w której my byliśmy, gdy rządziła Platforma.

Całość wywiadu będzie można przeczytać w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej".