- Agnieszka Holland powiedziała: ‚walczmy o to, by było tak, jak było’. Trzeba jej za tę szczerość podziękować - powiedział Jarosław Kaczyński w swoim wystąpieniu na regionalnym zjeździe PiS.

„Agnieszka Holland powiedziała: ‚walczmy o to, by było tak, jak było’. Trzeba jej za tę szczerość podziękować. Nie ma na to oczywiście zgody. Polacy mają prawo do zmiany, do naprawy Rzeczpospolitej! Do budowy jej nowego, lepszego, korzystniejszego kształtu. I my z tego prawa nie ustąpimy!” - mówił prezes PiS

Były premier odniósł się także do sporu o Trybunał Konstytucyjny

- Pierwsza sprawa – demokratyczne państwo prawa, tak jest w konstytucji, czy państwo prawa. Państwo prawa nie musi być państwem demokratycznym. W demokracji suwerenem jest lud, jego przedstawicielem jest parlament, w Polsce też wybrany w wyborach powszechnych prezydent. Do tych organów należy regulacja naszego życia. Jeśli mówić o demokracji, to trzeba jeszcze wspomnieć o zasadzie równowagi władz i zasadzie legalizmu. Czyli wszystkie organy państwa działają na podstawie prawa. Jeżeli mamy mieć demokratyczne państwa prawa to żaden organ państwa nie może lekceważ ustaw. TK a raczej jego prezes uznał, że ustawa grudniowa w gruncie rzeczy nie obowiązuje. Można ja uchylić bez żadnych procedur, w tym momencie zostały złamane demokratycznego państwa prawa. W tym momencie TK uznał się za suwerena. To oni łamią konstytucję, to oni złamali zasady demokratycznego państwa prawa - tłumaczył

Kaczyński zapowiedział także walkę o władzę w Warszawie

„Ostatnie lata to był czas naszych wielkich zwycięstw (…) Został odniesiony sukces. Jest się z czego cieszyć. Ale kiedy myślimy o przeszłości, o naszych sukcesach, ich przyczynach, to warto też spojrzeć w przyszłość. W to, co przed nami. Wiem, że tu jest trudno. To nie jest miejsce, gdzie PiS zdobywa kolejne procenty w łatwy sposób. Ale trzeba o tym pamiętać, podziękować szczególnie, wiedzieć, że w naszej partii, w PiS, jest wielki potencjał. Myśmy w 2001 r. zaczynali od 9,5%, dziś mamy 38%. To ogromny postęp. Ten potencjał w nas jest. Musimy myśleć o tym sukcesie, który mamy w sercu. Musimy myśleć o prezydenturze Warszawy” - stwierdził

„To naprawdę ważne dla Warszawy, dla naszej partii, żeby ta dobra zmiana odbyła się także tu, w samorządzie, w naszym mieście. Żeby to uzyskać, trzeba wiedzieć, że w Warszawie, wokół Warszawy, jest wielu naszych zwolenników. Są tacy, którzy żyją w świecie wykreowanym przez media, do których nie dotrzemy. Ale jest dużo nieprzekonanych, do których dotrzeć możemy” - dodał

gb/300polityka.pl