Janusz Korwin-Mikke przekonuje, że Prawo i Sprawiedliwość to partia ,,komunistyczna z krzyżem na wierzchu''. Jego zdaniem Jarosław Kaczyński uważa, że socjalizm w wydaniu ,,sanacyjnym'' się sprawdzi, ale on osobiście wolałby zagłosować na SLD, niż na PiS. Korwin-Mikke zapowiada też, co chciałby zrobić w Warszawie jako jej prezydent.

Korwin-Mikke uznał, że posłowie nie powinni w ogóle zarabiać. Dzięki temu zajmowaliby się polityką bogaci - i nie byłoby łatwo ich przekupić. Nie chcieliby też kraść.

,,PiS przekupuje ludzi. A to 500 Plus, a to Mieszkanie Plus. Do tego dodajmy demagogiczny ruch ze zmniejszeniem diet poselskich. Co z tego? Ja uważam, że politycy w ogóle nie powinni otrzymywać diet. Dzięki temu polityką zajmowaliby się tylko ludzie zamożni. Jeśli poseł jest biedny, to potem daje się przekupić lub po prostu kradnie'' - stwierdził Mikke.

Zapewnił też, że on ,,niczego ludziom nie da, ale też i niczego nie zabierze''. Powiedział:

,,Wie Pan, ludzie nie wierzą politykom. A ja wierzę. Jeżeli PiS mówi, że PO to banda złodziei, to należy im uwierzyć. Jeżeli PO mówi, że PiS to banda oszołomów, to też trzeba im wierzyć. Tylko nie rozumiem, dlaczego ludzie na zmianę głosują na jednych lub na drugich. I jedni, i drudzy obiecują, że coś dadzą. My nic nie damy, ale nie będziemy zabierać. Dzięki temu ludzie będą bogatsi'''.

Wreszcie Korwin-Mikke przekonywał, że Warszawę należy przebudować tak, by łatwo jeździło się w niej kierowcom.

,,Chcę, żeby Warszawa była miastem przyjaznym kierowcom, a dzieje się wręcz przeciwnie. Proszę spojrzeć na drogę do Falenicy. Jest dwupasmowa. Wcześniej była jednopasmowa i w korkach stało się przez godzinę. Co by się stało, gdyby otwarto tam kolejny buspas? Znów byśmy stali godzinami. Buspasy trzeba zlikwidować. Ludzie pracy jeżdżą teraz samochodami i to oni tłoczą się w korkach, żeby urzędnicy mogli sobie jeździć poza kolejką autobusami'' - stwierdził, dodając, że trzeba też zlikwidować tramwaje i postawić na autobusy.

Wreszcie zwyzywał PiS od komunistów. ,,Pan Patryk Jaki jest zwyczajnym komunistą, co zresztą normalne w PiS, i z wielką przyjemnością będę go zwalczać [...] PiS ma większe szanse ode mnie, bo to komunistyczna partia'' - perorował Mikke.

,,Ja wolę zagłosować na SLD niż na PiS, bo tam są przynajmniej ludzie, którzy już wiedzą z doświadczenia, że socjalizm nie działa'' - dodawał.

,,Jak mówiła Coco Chanel, „nowe to tylko inaczej opakowane stare”. I tak jest z PiS. To komuniści w nowym pudełku z krzyżem na wierzchu'' - uznał polityk.

mod/radiozet.pl