Luiza Dołęgowska, Fronda.pl: Pojawiła się informacja, że pan Timmermans zamierza odwiedzić nasz kraj, aby ,,na pewnym etapie prowadzić dialog'', wcześniej nie omieszkał jednak odsądzać nas od czci i wary za różne ,,przewinienia'': w sprawie sądownictwa, wieku emerytalnego i Puszczy Białowieskiej.  Czy w ten sposób chce poprawić swój wizerunek, czy mocniej zaatakować?

Jan Pietrzak, satyryk: publicysta: Timmermans może zmienić swój wizerunek tylko decyzjami, ale ten wizerunek nie jest taki znowu apetyczny, żeby ktoś - gdy go zobaczy - zrezygnował ze swoich poglądów. To jest człowiek, który na temat Polski wygaduje głupstwa, poza tym nie zna się na tym w ogóle, jest niemądry głęboko, opowiada rzeczy bezsensowne i poza jakimkolwiek prawem. Na przykład w sprawie wieku emerytalnego - twierdzi, że nie ma u nas równości kobiet i mężczyzn - to są jakieś absurdy! Mamy taką ustawę i przez dziesiątki lat Polacy tak żyli, wrócono do tej sprawy, że wiek emerytalny jest różny i państwo ma pełne prawo decydować o takich sprawach społecznych, Unia Europejska nic do tego nie ma. Nie ma formalnej możliwości wtrącania się w nasze sprawy. Frans Timmermans mimo to się wtrąca, na życzenie Tuska lub kogoś takiego, równie ,,mądrego'', żeby przeszkadzać. To są wszystko wiadomości dywersyjne, to jest hybrydowa wojna z Polską, i miesza się w nią urzędnik Unii Europejskiej - nieszczęście totalne.

Trybunał Europejski napiera na Polskę i Ministra prof. Jana Szyszko również w sprawie Puszczy Białowieskiej, nie podoba im się wycinka zainfekowanych przez kornika drzew, a ,,ekolodzy'' bronią usuwania martwych drzew a w nich - kornika, bo to też przecież żywe stworzenia. Mają rację?

Polscy leśnicy znacznie lepiej wiedzą, co zrobić z Puszczą, żeby przeżyła, czego dowodem jest fakt istnienia Puszczy Białowieskiej. Dokonali tego Polacy, bez żadnej Unii potrafili przenieść ten leśny obszar i zwierzęta stamtąd w nową epokę, po wojnie, w której to Niemcy - potwory nie ludzie, w skandaliczny sposób zniszczyli Puszczę - to zrobili właśnie Niemcy. A Polacy to wszystko odbudowali, ocalili tę Puszczę i to Polacy najlepiej się o nią troszczą, lepiej niż wszystkie Timmermansy razem wzięte. Proszę nie wsadzać swojego brudnego nosa do naszych spraw, bo to nie jest sprawa Brukseli! Dajemy sobie radę!

Pojawiła się dwa dni temu informacja, że zaczniemy na poważnie domagać się reparacji wojennych za ogromne zniszczenia naszego kraju w czasie II wojny światowej. Co Pan na to?

Bardzo dobrze. Jeżeli to jest w ogóle możliwe, jeśli jest jakiś zapis prawny, aby do tego wrócić, to na pewno warto to zrobić, bo po prostu zaczęli coś podskakiwać nasi sąsiedzi, zapomnieli, z kim przegrali wojnę, a ja im przypomnę: z Polską przegrali.

Zapomnieli o tym i trzeba im przypominać, a są ostatni, żeby nas zaczepiać. bo przegrali z nami dwie wojny światowe i nam zawdzięczają to, że mogli się połączyć - bo bez polskiej ,,Solidarności'' nie byłoby dzisiejszych Niemiec. Mamy nieuregulowane rachunki z Niemcami, więc niech się nie wtrącają w nasze spawy zbyt mocno, bo będę musiał tupnąć nogą!

Dziękuję za rozmowę.