1. «To, co się z Ducha narodziło, jest duchem» (J 3, 6).

Tak mówi Jezus Chrystus do Nikodema, uczonego w Piśmie, dobrze znającego Stary Testament, to znaczy księgi święte, które świadczą o przymierzu Boga z Izraelem. Nikodem wiedział o przymierzu, jakie Bóg-Jahwe zawarł z ludem wybranym, który wyprowadził z Egiptu pod wodzą Mojżesza. Wówczas też nadał Izraelitom Prawo — Dekalog, wypisany na dwóch kamiennych tablicach.

Ale wiedział również Nikodem, że po stuleciach Bóg-Jahwe zapowiedział przez proroków przymierze nowe: «Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercu» (Jr 31, 33).

2. Człowiek bowiem nie jest tylko ciałem, ale równocześnie duchem. To duch właśnie — a w języku Biblii «serce» — jest «głębią jestestwa człowieka» (por. Jr 31, 33). Do tej głębi ludzkiego jestestwa odnoszą się słowa, jakie Jezus wypowiedział do Nikodema.

Drodzy bracia i siostry, przez wiele lat starano się wpajać synom i córkom waszej ojczyzny zasady materializmu. Trzeba, aby dzisiaj wraz z odzyskaną wolnością zabrzmiały z nową mocą słowa Chrystusa o «sercu», o duchu ludzkim: «to, co się z Ducha narodziło, jest duchem».

3. Chrystus mówi do Nikodema, mówi do was, bracia i siostry: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego» (J 3, 3).

Człowiek rodzi się z łona matki jako istota cielesno-duchowa. Ale te «pierwociny ducha» muszą dojrzeć poprzez zbawczą moc Ducha Świętego. Chrystus mówi do Nikodema: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego» (J 3, 5).

Narodziny z Ducha Świętego są tajemnicą ludzkiego wnętrza. Chrystus jako Odkupiciel świata związał je z sakramentem chrztu, który, jak każdy inny sakrament, jest widzialnym znakiem niewidzialnej tajemnicy. W tej tajemnicy człowiek, stając się przybranym Bożym synem na wzór Chrystusa, wchodzi do obiecanego królestwa, które jest życiem wiecznym w Bogu.

4. W 1987 r. bardzo pragnąłem odwiedzić Litwę. Mijało bowiem 600 lat od chrztu waszych przodków. Bardzo pragnęli tych odwiedzin wasi biskupi oraz cały Kościół na Litwie. Ponieważ wówczas było to niemożliwe — sami wiecie z jakich powodów — dziękuję Bogu za to, że mogę dziś być z wami w tym mieście, waszej stolicy.

Z takimi myślami witam kard. Vincentasa Sladkevičiusa, przewodniczącego Konferencji Episkopatu, waszego ordynariusza abpa Audrysa Juozasa Bačkisa i innych obecnych tu biskupów. Witam kapłanów, zakonników, zakonnice i cały Lud Boży, który dziś gromadzi się na modlitwie wokół ołtarza Pańskiego. Z szacunkiem pozdrawiam przedstawicieli władz państwowych, uczestniczących w dzisiejszej uroczystości, i wszystkich, którzy przyczynili się do przygotowania mojej pasterskiej wizyty.

Pragnę pozdrowić naszych gości, kardynałów przybyłych z innych miast europejskich: z Paryża, z Berlina. Pragnę pozdrowić wszystkich biskupów przybyłych na te uroczystości z Europy, Stanów Zjednoczonych, z Ameryki. Pozdrawiam przedstawicieli siostrzanego Kościoła prawosławnego z abpem Chryzostomem. Pozdrawiam braci biskupów ukraińskich. Pozdrawiam Prymasa Polski i wszystkich biskupów, którzy przyjechali do Wilna i wszystkich pielgrzymów.

Wraz z wami, drodzy bracia i siostry, dziękuję Trójcy Przenajświętszej za dar przymierza z Bogiem w sakramencie chrztu. Dar ten łączy każdego z nas, czerpiąc w sposób rzeczywisty od Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego. Dar chrztu świętego czyni nas bowiem uczestnikami życia, które się objawiło Chrystusowym zmartwychwstaniem.

Szczególnym świadkiem tego życia stał się w naszym stuleciu bł. Jerzy Matulewicz. Tego biskupa wileńskiego, odnowiciela Zgromadzenia Księży Marianów, dane mi było wynieść do chwały błogosławionych, w Bazylice św. Piotra w Rzymie, właśnie w r. 1987, okazji jubileuszu 600-lecia Chrztu Litwy.

Chociaż bowiem nie mogłem świętować tego wielkiego jubileuszu na Litwie, to jednak byliśmy w tym dniu głęboko zjednoczeni przez wiarę, nadzieję i miłość.

Po polsku:

5. Dzisiaj przeto mówię do was słowami św. Piotra Apostoła: «Wy (...) jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem [Bogu] na własność przeznaczonym» (l P 2, 9).

Bóg wezwał was «do przedziwnego swojego światła» w Jezusie Chrystusie, abyście ogłaszali «dzieła Jego potęgi» (por. l P 2, 9).

Ta «potęga» — moc Boga żywego objawiła się w waszych dziejach. Objawiła się w tych trudnych czasach, w dziejowych doświadczeniach Litwy, w cierpieniach, zsyłkach i więzieniach, w katorgach i męczeństwie tylu synów i córek waszej ziemi.

6. Ci wszyscy wasi rodacy dzisiaj są pośród nas. Oni są z nami w mocy Ducha Bożego. I wołają tak jak psalmista:

«Boże naszych Ojców (...). Przywróć nam radość z Twojego zbawienia i wzmocnij nas duchem ochoczym!» (por. Ps51 [50], 14).

Tak wołają, gdy przemieniły się czasy udręki i wasza ojczyzna wróciła na drogi wolności. Ogromnie jej przeto potrzeba tego «wzmocnienia duchem ochoczym».

Trzeba duchowych narodzin.

To, co przed wiekami zapoczątkował chrzest, musi się stać zaczątkiem duchowego odrodzenia każdego i wszystkich.

Po białorusku:

7. Razem przeto z psalmistą wołam: Stwórz, o Boże, w nas wszystkich serce czyste i odnów w naszych piersiach ducha niezwyciężonego! (por. Ps 51 [50] ,12).

Serce czyste to sumienie obmyte przez chrzest «Duchem Świętym i ogniem» (Mt 3, 11), który Chrystus Pan przyniósł światu. Bądźcie wierni łasce swego chrztu, umacniajcie ją przez bierzmowanie, ożywiajcie ją Eucharystią i sakramentem pojednania.

Duch niezwyciężony: dziedzictwo pokoleń niech stanie się udziałem tych, którzy żyją współcześnie na waszej ojczystej ziemi.

Niech się na nowo umocni na fundamencie Chrystusowego krzyża.

Niech odżyje przy Sercu Chrystusowej Matki. Niech każdy syn i córka litewskiej ojczyzny odnajdzie tego Ducha «w głębi swego jestestwa», aby Go przekazać następnym pokoleniom.

Po litewsku:

8. Bracia i siostry, wraz z tymi, którzy przygotowują się do przyjęcia sakramentu chrztu, odnowimy za chwilę te przyrzeczenia, jakie każdy z nas składał, przyjmując ten sakrament — sam albo ustami rodziców chrzestnych.

Obrzęd narodzenia się dla wiary i włączenia do Kościoła sprawowany jest w tym pięknym parku, pod niebem wolnej Litwy, symbolizując niejako różnicę między dniem wczorajszym a dzisiejszym.

Wczoraj chrztu udzielano często potajemnie, nieraz bez możliwości odpowiedniego przygotowania. Dzisiaj, w godzinie odzyskanej wolności religijnej, stał się on publicznym , świadectwem czci oddawanej Trójcy Świętej i woli umacniania korzeni chrześcijańskiej wiary w waszej ziemi.

Wymaga to większej odpowiedzialności od wszystkich, zwłaszcza od rodziców naturalnych oraz chrzestnych, którzy powołani są po to, by czynnie i gorliwie przekazywać dar chrześcijańskiego życia. Jak ważna jest zatem katecheza przygotowująca do chrztu! Jakże pilna jest potrzeba, byście razem pogłębiali znajomość prawd wiary i doskonalili się w cnotach ewangelicznych!

Wszystkim, którzy przyjmą sakrament chrztu i którzy będą jego świadkami, życzę, aby to doświadczenie łaski stało się dla nich bodźcem do przeżywania wiary jako codziennego świadectwa. Chrzest jest bowiem nasieniem łaski, o które trzeba się troszczyć każdego dnia, aż wyrośnie zeń drzewo rodzące obfite owoce duchowe i apostolskie. Droga młodzieży, ucz się żyć swoim chrztem! Nie można ukrywać światła Chrystusa: trzeba je umieścić w widocznym miejscu, aby wszyscy mogli dojrzeć i odnaleźć Boskiego Nauczyciela prawdy i miłości!

9. Przez chrzest zbliżamy się do Chrystusa, który jest kamieniem węgielnym Bożej budowy w dziejach ludzi i narodów.

Budujmy na Nim naszą przyszłość jako żywe kamienie tego przymierza, które wasi przodkowie zawarli z Bogiem.

 

Podróż apostolska do krajów bałtyckich, 4-10 września 1993

5 września 1993 - Wilno. Msza św. w parku na Zakrecie