"Wszystkie rządy PO w Warszawie kończyły się aferami. Gdyby spojrzeć dekadę temu – układ warszawski, afera mostowa. Dzisiaj prezydentem jest osoba, która oddaje nieruchomości. Tak wygląda Warszawa za czasów PO." - mówił na konwencji PiSu kandydat na prezydenta Warszawy Patryk Jaki.

Wiceminister Sprawiedliwości i kandydat w wyborach na prezydenta stolicy przemawiał chwilę po Jarosławie Kaczyńskim, co zapewne dodatkowo podniosło rangę wypowiedzi.

"Są problemy związane z rozwojem naszego miasta. Bułgaria nas wyprzedziła w budowie metra, skorumpowany ratusz pod butem deweloperów. Dzisiaj chciałbym zadać pytanie wyborcom, nawet tym którzy nigdy nie głosowali: Czy naprawdę uważacie, że Warszawę stać tylko na to, co prezentuje PO? Wierzę, że skończymy ten koszmar i zaczniemy prawdziwy sen o Warszawie" - mówił Jaki.

"Wierzę w Warszawę, która potrafi budować tanie mieszkania dla studentów, która potrafi zaopiekować się najsłabszymi. Warszawę niskich podatków, wysokich ambicji, w której obywatele dyktują deweloperom zasady, a nie deweloperzy obywatelom" - dodał.

mor/twitter/Fronda.pl