Jak wynika z ustaleń "Rzeczpospolitej" Prawo i Sprawiedliwość miało przygotowany plan B na wypadek, gdyby jednak prezydent zawetował nowelizację ustawy medialnej, powszechnie określanej jako „lex TVN”.

Michał Kolanko z „Rzeczpospolitej” przekonuje, że zawetowanie ustawy przez prezydenta nie kończy kwestii regulacji rynku mediów w Polsce. Jak twierdzi, jest możliwe, że grupa posłów PiS skieruje w tej sprawie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, którzy miałby się zająć zbadanie zgodności obowiązującej ustawy medialnej w naszym kraju z Konstytucją RP. I to miałby być - jak podaje autor - plan B partii rządzącej.

Uzasadniają zawetowanie ustawy prezydent powiedział między innymi:

– Podzieliłem zdanie większości moich rodaków, którzy uznali, że kolejna sprawa jątrząca, budząca spory, nie jest nam w tej chwili potrzebna.

Dodał też, że jego zadaniem w roli prezydenta jest tak działać, aby unikać niepotrzebnych sporów.

Projekt nowelizacji wróci teraz do Sejmu. Weto prezydenckie może zostać odrzucone większością 3/5 głosów.

 

mp/rp.pl