Do głosowania na rzecz zachowania obecnego status quo zachęcali premier Donald Tusk wraz z obecnym ministrem sprawiedliwości, Markiem Biernackiem. Mimo to, większość sejmowa w liczbie 231 posłów składająca się z klubów PiS, PSL, RP, SLD i SP przegłosowała ustawę, znoszącą reorganizację sądów.

Reforma Jarosława Gowina polegała na zlikwidowaniu 79 sądów rejonowych i uczynieniu ich wydziałami zamiejscowymi większych jednostek. Od początku spotkała się ona z wyraźnym sprzeciwem koalicjanta największej w Sejmie partii - PSLu, stąd nie jest zaskoczeniem dzisiejsze zachowanie ludowców.

Czy to początek końca koalicji? Leszek Miller już przebiera nogami.

Nie da się również nie zauważyć iż jest to kolejna z serii politycznych porażek b. ministra sprawiedliwości, którego jednakże Platforma zdecydowała się była w tej kwestii bronić.

MCC/TVN24, wpolityce.pl