„Najbardziej wszakże niebezpiecznym jest ów naturalizm, który w naszych czasach przenika dziedzinę wychowania w materii najbardziej delikatnej, jaką jest czystość obyczajów. Bardzo rozpowszechniony jest błąd tych, którzy w zgubnym uroszczeniu, brudnymi słowami, uprawiają tzw. seksualne wychowanie, fałszywie sądząc, że będą mogli ustrzec młodzież przed niebezpieczeństwami zmysłów za pomocą czysto naturalnych środków, jakimi są lekkomyślne uświadomienie i prewencyjne pouczenie dla wszystkich bez różnicy, nawet publicznie, a co gorsza, za pomocą wystawiania młodzieży przez pewien czas na okazje, żeby ją, jak powiadają, do nich przyzwyczaić i jak gdyby zahartować dusze przeciw tego rodzaju niebezpieczeństwom”

Pius XI, Encyklika Divini Illius Magistri, 31 grudnia 1929 r., nr 65.


„Będzie zatem waszym obowiązkiem wobec waszych córek, obowiązkiem ojców wobec waszych synów, aby ostrożnie i delikatnie odsłaniać prawdę [o tajemniczych i cudownych prawach życia] w stopniu, jaki wydaje się konieczny, aby dawać roztropną, prawdziwą i chrześcijańską odpowiedź na te pytania i aby uspokajać ich umysły”

Pius XII, Przemówienie do matek włoskich rodzin, 26 października 1941 r.


„[Edukacja opinii publicznej] w tym obszarze wypaczana jest przez propagandę, którą bez wahania nazwać trzeba złą, nawet jeśli czasem ma ona swój początek w katolickich źródłach i zmierza do zaprowadzenia postępu wśród katolików – i nawet jeśli ci, którzy ją promują, zdają się być nieświadomi tego, że są zwodzeni przez złego ducha. Zamierzamy tu mówić o dziełach, książkach i artykułach dotyczących inicjacji seksualnej….nawet zasady, tak mądrze objaśnione przez Naszego Poprzednika Piusa XI w encyklice Divini Illius Magistri, dotyczącej wychowania seksualnego i związanych z nim kwestii są odrzucane – cóż za smutny znak czasu! Z uśmiechem współczucia mówią: «Pius XI napisał te rzeczy dwadzieścia lat temu, dla swoich własnych czasów! Od tego czasu świat przebył długą drogę!» Walczcie ramię w ramie, nieustraszenie, nie zważając na ludzi, aby powstrzymać i ukrócić te ruchy, które nadają sobie prawa i kryją się pod różnymi nazwami i patronatami”

Pius XII, przemówienie do grupy francuskich ojców rodzin, 18 września 1951 roku.


„Poleca się̨ respektowanie prawa dziecka czy też młodego człowieka do rezygnacji z każdej formy pouczania seksualnego udzielanego poza domem. Z powodu takiej decyzji ani dzieci i młodzież, ani inni członkowie rodziny nie mogą być nigdy karani czy dyskryminowani.”

Papieska Rada ds. Rodziny, „Ludzka płciowość: prawda i znaczenie”, 8 grudnia 1995 r., nr 120.

 

„W katolickim nauczaniu doktrynalnym i moralnym dotyczącym płci, należy liczyć się z trwałymi skutkami grzechu pierworodnego, tzn. ze słabością ludzką i potrzebą łaski Bożej dla przezwyciężenia pokus i unikania grzechu.”

Papieska Rada ds. Rodziny, „Ludzka płciowość: prawda i znaczenie”, 8 grudnia 1995 r., nr 123.

 

„Żadne materiały o charakterze erotycznym nie mogą być prezentowane dzieciom i młodzieży bez względu na ich wiek, czy to indywidualnie, czy w grupie. Ta zasada ma ustrzec cnotę̨ czystości chrześcijańskiej. Toteż w przekazie informacji na tematy płciowe w kontekście wychowania do miłości, pouczanie powinno być zawsze pozytywne i roztropne oraz jasne i subtelne. Te cztery słowa, używane przez Kościół Katolicki wykluczają̨każdą formę̨ o treści nie do zaakceptowania w wychowaniu seksualnym”.

Papieska Rada ds. Rodziny, „Ludzka płciowość: prawda i znaczenie”, 8 grudnia 1995 r., nr 126.


„Dziś rodzice powinni zwracać uwagę̨ na sposoby, poprzez które wychowanie niemoralne może być przekazane ich dzieciom rożnymi metodami rozpowszechnianymi przez grupy ludzi o pozycjach i zainteresowaniach sprzecznych z moralnością̨ chrześcijańską̨. Nie jest możliwe wskazanie wszystkich tych metod; w obecnym dokumencie prezentowane są̨ jedynie sposoby bardziej rozpowszechnione, zagrażające uprawnieniom rodziców i życiu moralnemu ich dzieci. Na pierwszym miejscu rodzice powinni odrzucić wychowanie seksualne zlaicyzowane i przeciwne życiu, które spycha Boga na margines życia i uznaje narodziny dziecka za zagrożenie. Takie wychowanie rozpowszechniane jest przez wielkie organizacje i stowarzyszenia międzynarodowe, popierające przerywanie ciąży, sterylizację i antykoncepcję. Te organizacje chcą̨ wnieść fałszywy styl życia, przeciwny prawdzie o płciowości ludzkiej”.

Papieska Rada ds. Rodziny, „Ludzka płciowość: prawda i znaczenie”, 8 grudnia 1995 r., nr 135-136.