Kilka polskich miast finansuje lub zamierza zacząć finansować zabiegi in vitro. W Częstochowie program jest dostępny nawet dla nieformalnych par.

                                                                                   

Łódzcy radni PO i SLD zamierzają przyjąć uchwałę o finansowaniu sztucznego zapłodnienia. Podatnicy z Łodzi mają sfinansować ok. 50 proc. kosztów zabiegu. Program ma ruszyć od 1 lipca, czyli tuż po tym, jak wstrzymane zostanie finansowanie biznesu in vitro z budżetu centralnego. Program popiera prezydent miasta Hanna Zdanowska z PO.

Podobny program funkcjonuje w Częstochowie. W ciągu 4 lat urodziło się tam 12 dzieci poczętych w laboratorium.  Finansowanie zabiegu mogą tam od niedawna otrzymać nie tylko małżeństwa, ale i pary nieformalne. To druga edycja programu. Kwotę finansowani zwiększono do 5 tys. zł, a granica wieku kobiety wynosi 40 lat (w „uzasadnionych przypadkach” nawet 42).

Podobny program próbowano wdrożyć w Sosnowcu, ale zawierał on błędy ,w wyniku których sprawa trafiła do prokuratury i działania wstrzymano. In vitro finansowano także  Szczecinie. Jednak w ubiegłym roku w pobliskich Policach ujawniono skandaliczną pomyłkę – lekarze umieścili dziecko w łonie niewłaściwej kobiety. Wszczęto kontrole, które wykazały liczne nieprawidłowości w działaniach lekarzy. Cały program wstrzymano.

KJ/tvn24.pl