Dziennik przypomina również o tzw. przywilejach byłego prezydenta. 'To nie tylko apartament za pół darmo, wynajęcie biura przez kolegę od rządzonej przez niego publicznej instytucji oraz ochranianie przez BOR prywatnej działki w Budzie Ruskiej'. 

Jest 4 sierpnia, przedostatni dzień urzędowania Komorowskiego jako prezydenta. Pod Pałac Prezydencki zajeżdża ciężarówka. Po kolejnych pomieszczeniach Pałacu przechadza się zaufana współpracowniczka prezydenta z jego gabinetu politycznego, Maria Belina Brzozowska. W ręku trzyma listę. – Te dwa krzesła też – poleca współpracownikowi. – Pani dyrektor, to przecież od kompletu – zwraca uwagę towarzyszący jej urzędnik. – Te krzesła są na liście – ucina Brzozowska – czytamy w Fakcie.

W sumie Komorowski wypożyczył 101 mebli oraz elementów wystroju wnętrza. 

Oto jak się urządził były prezydent Polski!

mod/fakt.pl