,Sędziowie Sądu Najwyższego nie chodzili z żadnymi świeczkami i ja też to mówię do pani minister Romaszewskiej'' - powiedziała Małgorzata Gersdorf. Prawda jest jednak ,,nieco'' inna, bo sama Gersdorf, owszem, ze świeczką demonstrowała. Ale jak tłumaczy,, po prostu ,,dostała ją od organizatorów'' protestu Łańcuch Światła w lipcu. 

W programie TVP Info goście Michała Rachonia zastanawiali się, czy tak ewidentne matactwa uchybia godności sędziego. W ocenie posła PiS Jacka Sasina, zdecydowanie tak. ,,Tego typu zachowania pokazują, jak bardzo potrzebna jest reforma sądownictwa, również w wymiarze personalnym'' - powiedział Sasin, dodając, że sędziowie powinni być bez skazy.

,,Musi być mechanizm, który zapewni, że sędzia będzie czuł, że jeśli uchybi swojej roli, temu, czego wymaga od niego konstytucja, będzie skutecznie pociągnięty do odpowiedzialności'' - żądał Sasin.

Z kolei Jerzy Jachnik z Kukiz'15 mówł o ewidentnym złamaniu kodeksu etycznego i jednoczesnym unikaniu odpowiedzialności przez Gersdorf. ,,Niestety, sędzia Gersdorf w tej sprawie się ośmieszyła, oczywiście skłamanie publiczne ją kompromituje'' - podkreślił.

W rozmowie uczestniczył też minister prezydencki Andrzej Dera, przy okazji podkreślając, że weto w sprawie ustaw sądowych tym razem raczej nie nastąpi. ,,Te warunki brzegowe, o których mówił pan prezydent, wydaje się że w tej chwili są zachowane. Aczkolwiek proces jeszcze trwa, więc trzeba z ocenami ostatecznymi poczekać do końca tego procesu, bo wówczas dopiero będzie można przyjąć konkretne stanowisko'' - zaznaczył.

mod/tvp info