Sposób działania mężczyzny, który zaatakował policjantów w niewielkim mieście Joue-les-Tours przypomina ten, do którego wzywało Państwo Islamskie. Ekstremiści w swoich nagraniach apelowali do islamskich fanatyków właśnie o podobne, nieprzemyślane ataki, w których napastnicy mają po prostu zdać się swoją wiarę.

Mężczyzna zranił twarz jednego z policjantów przy wejściu do komisariatu. Zaatakował później jeszcze dwóch funkcjonariuszy, których ranił nożem. Krzyczał „Allahu akbar”, a więc „Bóg jest większy”, przez cały czas swojej bytności w komisariacie policji. Został zastrzelony.

Miał około 20 lat. Nie był śledzony przez żadne służby; jednak jego brat był znany służbom bezpieczeństwa ze względu na swoje powiązania z radykalnymi organizacjami i plan podróży do Syrii.

pac/news.com.au