Dziś wieczorem ma dojść do profanacji kościoła w Salzburgu w Austrii, znanego jako Kollegienkirche. Na niedzielny wieczór zaplanowano akcję mającą na celu zbliżenie chrześcijaństwa i islamu. W jej ramach w Kollegienkirche pojawią się islamscy sufi z Kairu, którzy odprawią w kościele swoje „rytuały i ceremonie”, jak podają same władze katolickiej świątyni.

Pomysł ten jest kontynuacją wcześniejszych międzyreligijnych przedsięwzięć organizowanych w Kollegienkirche, znanych pod nazwą „Ouverture Spirituelle”. W 2012 roku w ramach tej inicjatywy w centrum stało chrześcijaństwo, rok później – buddyzm, a teraz będzie to islam.

Rytuały, jakie będą odprawiać islamscy duchowni, zakładają przede wszystkim śpiew. Teksty, jakie będą przy tej okazji rozbrzmiewać w kościele, mają dotyczyć zagadnień islamskiej mistyki. „Religia jest jak rzeka, która płynie przez wiele krajów. Każdy kraj nadaje tej rzece inne imię i domaga się go, o ile to tylko możliwe, wyłącznie dla siebie. Tymczasem rzeka jest niezależna od krajów i wypływa z tego samego źródła” – czytamy na oficjalnej stronie internetowej inicjatywy „Ouverture Spirituelle”.

Po takich akcjach trudno się dziwić, że w obszarze niemieckojęzycznym katolickie kościoły świecą pustkami. Niestety, kościół w Salzburgu został najwyraźniej pomylony z ulicą, na której z tańcem i śpiewem może wystąpić każdy kuglarz.

pac/katholisches.info