Ofiarą padł Fadi Matanius Mattah, zamordowany przez pięciu muzułmanów podczas podróży z Homs do chrześcijańskiej miejscowości Marmarita.

34-letni chrześcijanin jechał samochodem wraz ze swoim przyjacielem, Firasem Naderem. Samochód został znienacka ostrzelany przez grupę islamistów. Gdy oprawcy podeszli do auta zobaczyli, że na szyi Fadiego Mataniusa Mahatta wisi krzyż. Firas Nader przeżył tylko dlatego, że muzułmanie sądzili, iż zadali mu śmiertelną ranę. Następnie napastnicy obcięli głowę chrześcijaninowi, a krzyż wbili mu w pierś. Wreszcie obrabowali podróżników. Nie wiadomo, kim byli dokłaadnie.

Jak podaje organizacja „Kościół w potrzebie”, prześladowania w Syrii są najcięższymi prześladowaniami, jakie w trzecim tysiącleciu po Chrystusie spotkały chrześcijan. W 2013 roku stały się dwa razy częstsze względem roku poprzedniego. Obecnie co trzeci z 10 milionów syryjskich chrześcijan znajduje się na wygnaniu, a w 2013 roku zabito aż 1213 z nich. W kraju często dochodzi do profanacji chrześcijańskich swiętości; rebelianci posunęli się nawet do porwania kilkunastu zakonnic z klasztoru Mar Tekla w Maaloula.

Pac/katholisches