Radio RMF FM poinformowało, że rodzina Hanny Gronkiewicz-Waltz będzie musiała zwrócić pieniądze za kamienicę przy warszawsiej ulicy Nowakowskiego 16. Wprawdzie oficjalnie komisja weryfikacyjna dopiero o tym poinformuje, ale według rozgłośni sprawa jest przesądzona. Mąż prezydent Warszawy, Andrzej Waltz, będzie musiał oddać pieniądze uzyskane ze sprzedaży kamienicy przy Noakowskiego 16.


Właściciele kamienicy przy Noakowskiego 16, warszawscy żydzi, zginęli podczas II wojny światowej. W 1945 roku Leon Kalinowsi, Leszek Wiśniewski i Jan Wierzbicki antydatowali pełnomonictwo właścicieli do dysponowania tą nieruchomością, wskutek czego sprzedali kamienicę Romanowi Kępskiemu i Zygmuntowi Szczechowiczowi. Po Kępskim udziały w kamienicy odziedziczyła właśnie rodzina HGW.

Jeszcze w czasach PRL Kępsi przyznawał, że mógł kupić kamienicę od fałszerzy. Przesłychiwany przez organy bezpieczeństwa Polski Ludowej mówił o tym otwarcie. Pytany, czy wiedział o fałszerstwie dokumentów, odparł: ,,Nie uważam za wykluczone, że popełniono fałszerstwo, mogłem bezwiednie paść jego ofiarą, gdyby tak było, to oczywiście byłaby to moja strata''.

mod/rmf24, fronda.pl