Obchody "Poznańskiego Czerwca 56 roku" zostały zbrukane homoseksualną propagandą...
Podczas poznańskich uroczystości zaprezentowano spektakl pt. „Ksenofonia. Symfobia dla innego", którego reżyserem był Jan Komasa. W pewnym momencie przedstawienia doszło do... homoseksualnego pocałunku dwóch aktorów na scenie.
To obrazoburcze wydarzenie oczywiście nie uszło uwadze obecnych na uroczystościach. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Boruczkowski skierował w tej sprawie interpelację do prezydenta miasta Jacka Jaśkowiaka.
Dla ścisłości dodajmy, że Jaśkowiak to członek Platformy Obywatelskie, a poglądy ma co tu kryć lewicujące.
„Jaki związek z wydarzeniami Czerwca ’56 mają homoseksualne pocałunki? Czy Pan Prezydent uważa homoseksualne pocałunki za estetyczne? Na przykład, za dodające uroku obchodom 60-tej rocznicy Poznańskiego Czerwca ’56?” - pytał w piśmie do prezydenta Boruczkowski.
Dalej retorycznie pytał, czy prezentacja homoseksualnych uczuć to rzeczywiście to, co w tak wyjątkowym dla nich dniu chcieliby oglądać bohaterowie poznańskich wydarzeń z 1956 roku?
Czy rzeczywiście trzeba na to pytanie odpowiadać? Odpowiedź wydaje się więcej niż oczywista...
daug/pch24.pl