Silnym głosem w obronie chrześcijan wystąpili indyjscy jezuici, działający w ramach grupy „Jesa” (Jesuits in Social Action). Przesłali tekst do agencji Fides, w której zwracają uwagę na ogromną ilość antychrześcijańskich incydentów. Tylko od maja do sierpnia tego roku ekstremistyczni hindusi i inni radykałowie zaatakowali różne mniejszości religijne 600 razy! A są to jedynie te przypadki, o których informowano w mediach. Skala rzeczywistych prześladowań, o których często się milczy, musi być o wiele większa.

Jezuici podkreślają, że władze nie robią wiele, by chronić chrześcijan. Tymczasem bezkarność powoduje wzrost ekstremistycznych zapędów, co prowokuje do kolejnych ataków. Nowy rząd, który włada Indiami od 100 dni, nie radzi sobie z tym problemem. Tymczasem ekstremiści wygłaszają nienawistne mowy pod adresem chrześcijan i muzułmanów – bo także oni są w Indiach prześladowani – szydzą z ich tożsamości, wyśmiewają wiarę, podważają prawo do obywatelstwa.

Chrześcijanie rzadko są zabijani na tle religijnym – choć bywa i tak! – najczęściej dochodzi do innych form ataków. Przemoc staje się jednak codziennością wyznawców Chrystusa w Indiach. 

pac/fides