Jak przypomina Niezależna.pl, w latach 2008-2012 ponad połowę rządowych środków przeznaczonych na reklamę w ogólnopolskich dziennikach otrzymała właśnie „Gazeta Wyborcza”. I wygląda na to, że sytuacja się nie zmieniła. Chociaż po dziennik z Czerskiej sięga coraz mniej czytelników, władze dbają, by redaktorom żyło się dobrze.

Trudna sytuacja na rynku dotknęła częściowo także „Wyborcza”, której przychody zmalały o 3,53 mln zł, a wiec o 10,8 proc. Dziennik zainkasował jednak wpływy w wysokości 29,1 mln zł. Dochodzą do tego rosnące wpływy z wydawanego przez „Agorę” bezpłatnego dziennika „Metro” 7,1 mln. A to razem tworzy sumę dwa razy większą niż zarobiona przez drugi w rankingu dziennik, „Polska” wydawany przez „Polskapresse”, który zarobił za reklamy 17 mln zł.

Z ustaleń zespołu parlamentarnego ds. Obrony wolności słowa wynika, że w latach 2008-2012 rząd Donalda Tuska wydał na reklamy i ogłoszenia prawie 125 mln złotych. Co ciekawe aż połowa środków przeznaczonych na reklamę w ogólnopolskich dziennikach trafiła do „Gazety Wyborczej”.

bjad/niezalezna.pl