Szef Platformy Obywatelskiej Grzegrz Schetyna w rozmowie z ,,Dziennikiem Gazetą Prawną'' mówił o programie społecznym Platformy Obywatelskiej. No, to trochę za wiele powiedziane: powiedział raczej o programie społecznym PiS, bo o żadnych szczegółach własnej propozycji nie było mowy. Zapewnił jednak, że wprowadzonego przez PiS 500+ Platforma po ewentualnym przejęciu władzy nie usunie.

,,Gdy oddawaliśmy władzę, wydawaliśmy na politykę społeczną 39,5 mld zł. A PiS wyłożył na stół propozycję 500 plus. W tym zderzeniu przegraliśmy. Teraz będziemy mieli scenariusz powrotu do nowoczesnej polityki społecznej z zachowaniem świadczenia wychowawczego. Wiemy, że 500 plus to program, który zostanie w polityce rodzinnej. Nikt go nie zlikwiduje. Ale będziemy pokazywali, o co politykę społeczną można rozbudować, aby była skuteczniejsza'' - powiedział dość ogólnikowo Schetyna.

Zapowiadał też, że jego partia dalej będzie uderzać w Prawo i Sprawiedliwość tematem nagród.

,,Dali 500 zł na drugie i kolejne dziecko, a sami zainkasowali po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Polacy tego im nie zapomną, tylko dlatego, że pojawi się kolejna obietnica 300 zł dla emerytów. Kurtyna opadła i wszyscy zobaczyli, jak wygląda hipokryzja PiS. My w tym delikatnie pomogliśmy. A to dopiero wierzchołek góry lodowej. Wiele spraw jest jeszcze nieodkrytych. Mamy przykład członka gabinetu politycznego ministra Andrzeja Adamczyka, który otrzymał nagrodę trzy razy wyższą niż sam minister. Co powiedzą w sobotę? Że to nieprawda, że jest im przykro?'' - perorował, nawiązując do sobotniej konwencji partii.

Schetyna zapewniał też, że Donald Tusk ,,zawsze'' będzie jego ,,sojusznikiem'', a najbardziej ,,w wymiarze odbudowania pozycji Polski i polskiej reputacji''. Zasugerował też, że Tusk nie ma już czego szukać w Platformie.

,,Platforma Obywatelska była etapem w jego politycznym życiu. Tworzył ją, szefował jej, był premierem. To wszystko już było. Czy po byciu szefem Rady Europejskiej miałby wrócić do zarządu krajowego partii, budować struktury, szykować partię do wyborów samorządowych?'' - pytał retorycznie Schetyna.

mod/dziennik gazeta prawna, fronda.pl