FRONDA.PL: Panie pośle, chciałabym prosić o kilka słów komentarza na temat rozpoczynąjącej się jutro, oficjalnej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy na Ukrainie. Prezydent będzie w Kijowie, na Majdanie, na obchodach 25-lecia niepodległości Ukrainy. Jakie w pana opinii ta wizyta będzie miała znaczenie?

Grzegorz Matusiak: To jest bardzo ważna wizyta, na pewno nie będzie to tylko wizyta kurtuazyjna. Relacje, które mają miejsce pomiędzy Polakami a Ukraińcami trzeba cały czas pielegnować - te dobre, które wciąż funkcjonują. Ja też miałem okazję być ostatnio na Ukrainie i wiem jak wygląda sytuacja i wiem, że są również grupy narodowościowe, które w różny sposób reagują, ale relacje trzeba budować. Budować most miedzy Polską a Ukrainą. Taki most, który pozowoli nam funkcjonować normalnie w Europie Środkowej;  gdzie widzimy Rosję, Turcję i kraje Unii Europejskiej, kóre są zalane emigrantami. Jest teraz bardzo trudna sytuacja i budowanie z każdym państwem dobrych stosunków to jest kolosalny postęp, to niesamowicie ważne dla naszego bezpieczeństwa. Bardzo dobrze, że jedzie Pan Prezydent, że będzie to docenione również po stronie ukraińskiej i miejmy nadzieję, że będziemy mogli ,,zbierać owoce'' już niedługo, a sytuacja będzie coraz lepsza. Karty naszej historii są trudne dla obydwu narodów, to trzeba też w jakiś sposób wyjaśnić. Po to są spotkania i wizyty, po to są podejmowane trudne tematy, żeby wiele spraw wyjaśniać i żeby efekty były pozytywne.

FRONDA.PL: Warto zauważyć, że Prezydent Duda będzie na Ukrainie jedynym gościem w randze głowy państwa, o czym to świadczy?

Grzegorz Matusiak: Uważam, że to ma duże znaczenie dla narodu ukraińskiego, że polski Prezydent stara się ich wspierać w normalizacji życia. Trzeba mieć świadomość, że na wschodzie Ukrainy cały czas trwają działania wojenne, nie ma stabilizacji.

FRONDA.PL: przez niektórych nadzieje na stabilizację sytuacji na Ukrainie są oceniane jako bardzo małe. Jakie moga być efekty tych rozmów, czy wsparcie polskiego Prezydenta będzie tutaj czymś więcej niż tylko symbolicznym gestem?

Grzegorz Matusiak: To jest pierwsza wizyta, ale następna będzie już prawdopodobnie wizytą roboczą. Ta pierwsza wizyta przygotowuje grunt pod wizytę roboczą. Są instytucje, które mają coś do zaproponowania Ukraińcom i będą w tym czasie aktywne. Musi dojść do wizyty roboczej. Trzeba finalizować te tematy, które nas interesują, które będą odnosić obopólny, pozytywny skutek.

FRONDA.PL Wielu polityków i komentatorów spodziewa się, że niedługo może wydarzyć się coś złego, świat staje się podobny do tykającej bomby. Czy po tej wizycie możemy spodziewać się opinii, że Polska nie chowa ,,głowy w piasek'', że chce wspierać sąsiada?

Grzegorz Matusiak: Powiem tak: św. pamięci Prezydent Lech Kaczyński było osobą odważną i rozważną. Oprócz odwagi potrzebna jest rozwaga, a nasz Prezydent Andrzej Duda z pewnością ma te przymioty i wszelkie predyspozycje. Tematy, która są dla nas trudne z pewnością będzie starał się rozwiązać ze szczególną rozwagą, i z pewnością będzie jakaś konkretna propozycja współpracy dla drugiej strony. Ta wizyta może rozwiać wiele wątpliwosci i wiele problemów rozwiązać.

FRONDA.PL Dziękuję za wywiad.