Czterech chińskich górników od 25 grudnia znajdowało się 200 m pod ziemią. 13 jest nadal poszukiwanych.

 

Do katastrofy doszło w kopalni gipsu w chińskim Shandong. W wyniku zawalenia tunelu 29 osób znalazło się pod ziemią. W akcji ratunkowej bierze udział 400 funkcjonariuszy. W piątek uratowano 4 osoby. Wcześniej pomoc dotarła do 11 górników. Potwierdzono śmierć jednego pracownika kopalni. 13 jest poszukiwanych.

Chińska policja wykryła liczne nieprawidłowości w kopalni. Władze firmy prawdopodobnie stan ą przed sądem. Jej główny menadżer miał popełnić samobójstwo, skacząc do sztolni. Lokalnych bossów partyjnych pozbawiono funkcji.

 

KJ/BBC