Do niezwykle mocnego starcia doszło wczoraj na antenie TVP Info. Zawrzało między Joanną Lichocką a Cezarym Grabarczykiem z Platformy Obywatelskiej.

Wszystko zaczęło się w momencie, gdy Lichocka koalicję PO-PSL określiła mianem „postkomuny”. Niezwykle zirytował się wówczas Cezary Grabarczyk z PO:

To mnie ZOMO wypędzało 15 grudnia w stanie wojennym”

- mówił.

Tymczasem jak przypomniała Lichocka, to właśnie Platforma sprawiła, że europosłami zostali postkomuniści:

To pan wysłał Millera i Cimoszewicza do Parlamentu Europejskiego i to z pana list startuje Borowski”.

Grabarczyk był oburzony i podkreślał, że to nie on, a Koalicja Europejska.

Nie daj panie Boże, by ta ekipa PO-PSL wróciła kiedyś do rządów”

- mówiła Lichocka.

Apelowała, aby nie wierzyć w żadne słowa „z tego spektaklu”.

dam/twitter,TVP Info