Groźny incydent na Bliskim Wschodzie. Armia izraelska zestrzeliła irańskiego drona. Uderzyła w sobotę na irańskie cele w Syrii. Syryjski system przeciwlotniczy zestrzelił z kolei izraelskiego myśliwca.


Żydzi trafili w 12 obiektów irańskich na terytorium Syrii. ,,Zaatakowanych zostało dwanaście celów, w tym trzy baterie obrony przeciwlotniczej i cztery irańskie cele będące częścią militarnych obiektów sił irańskich w Syrii" - poinformowała w komunikacie izraelska armia.


Podczas ataku przeprowadzanego w Syrii zestrzelono w pobliżu Harduf myśliwiec F-16. Jeden z polotów jest ciężko ranny, drugi lekko. Piloci katapultowali się; możliwe, że był to efekt ostrzału.


Izrael zapewnił, że z jego strony to wyłącznie ,,działania obronne'' w reakcji na ,,irański akt agresji''. Tel Awiw zapowiedział, że będzie ostro reagował na wszystkie podobne incydenty, ale ,,nie dąży do eskalacji konfliktu''.

mod/interia, fronda.pl