Co roku, 1 sierpnia o godzinie 17:00 w Warszawie rozbrzmiewa dźwięk syren, a całe miasto zatrzymuje się na minutę. 

Jest lato, młodzi ludzie spędzający czas w kawiarniach i pubach o godzinie 17 wstają od stolików, na minutę milkną gwary rozmów. Zatrzymują się rodzice z dziećmi, turyści z telefonami i selfie-stickami, milkną przyjaciółki plotkujące o chłopakach. Starszym warszawiakom, którzy pamiętają tamte czasy, kręci się w oku łza.

Zatrzymaj się. Uczcij Ich pamięć.

I wyszedłeś, jasny synku, z czarną bronią w noc,
i poczułeś, jak się jeży w dźwięku minut - zło.
Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką.
Czy to była kula, synku, czy to serce pękło?
(Krzysztof Kamil Baczyński, Elegia o... [chłopcu polskim]

JJ/youtube, Fronda.pl