„Głos Rosji” pisze o rzezi wołyńskiej. Nie ma wątpliwości: po to, by wywołać w Polsce antyukraińskie nastroje, a na Ukrainie – antypolskie. Propaganda tej kremlowskiej stacji to woda na młyn wszystkich radykalnych „prawicowców”, którzy nienawidzą Ukrainy.

Autorka publikacji w „Głosie Rosji” pisze, że ukraińskie media nie wspominają o tym wydarzeniu. Twierdzi zarazem, że „wielu polskich polityków” uważa zachodnią Ukrainę za część Polski.

„Głos Rosji” rozwodzi się nad bestialskim charakterem rzezi wołyńskiej. Nieprawdzie twierdzi przy tym, jakoby Polska „milczała” na temat tych wydarzeń. Warto przypomnieć, że największa partia opozycyjna, Prawo i Sprawiedliwość, zwraca na tę kwestię wielką uwagę i proponowała, by uznać ją oficjalnie za ludobójstwo.

„Głos Rosji” atakuje jednak nie tylko Ukraińców. Z drugiej strony stara się przedstawić Polaków jako imperialistów, którzy marzą o rozbiorze Ukrainy. „Jeśli chodzi o Wołyń, to trzeba przede wszystkim zakwestionować zasadność polskich władz do tego terytorium. Wielu polskich polityków wciąż jest przekonanych, że zachodnia Ukraina jest częścią Polski” – czytamy w „Głosie Rosji”.

bjad/onet.pl