Wicepremier Piotr Gliński w piątkowy wieczór był gościem "Wiadomości" w Telewizji Polskiej. Minister kultury odniósł się między innymi do pogróżek lidera socjalistów w Parlamencie Europejskim Martina Schulza pod adresem Polski i Węgier. 

"Szczególnie nie przejmujemy się tym, co mówi Martin Schulz, on ma inne problemy. Jego partia uzyskała najgorszy wynik w historii. Jeżeli p. Schulz próbuje rozmawiać z innymi państwami takim językiem, to skazuje się na porażkę, czeka go dalsza marginalizacja"- ocenił profesor Piotr Gliński. 

Polityk był pytany również o spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z szefem Komisji Europejskiej, Jean-Claude'm Junckerem. Do tego spotkania dojdzie już w najbliższy wtorek, o godzinie 20:00. 

Jak powiedział wicepremier, strona polska jest uzbrojona w "bardzo mocne argumenty", a dialog jest niewątpliwie potrzebny. 

"Mamy swoje stanowiska, które są mocno uzasadnione. Wydaje się, że są one na tyle mocne, że elity, które nas krytykują powinny zrozumieć nasze argumenty. W Polsce nie dzieje się nic szczególnego, przeprowadzana jest istotna reforma instytucji państwa.  Żadne wartości europejskie nie są przez Polskę naruszane. Wolności obywatelskie są szanowane. Potrzebujemy reform"- zapewnił minister kultury i szkolnictwa wyższego. 

yenn/TVP, Fronda.pl